Mieszkańcy powiatu poznańskiego będą się mogli zaszczepić przeciw koronawirusowi w siedmiu tak zwanych powszechnych punktach szczepień. Mają one zostać otwarte w gminach Czerwonak, Dopiewo, Kórnik, Luboń, Mosina, Rokietnica i Swarzędz.
W przypadku powiatów mamy szansę na najwięcej punktów w Wielkopolsce, i najprawdopodobniej także w kraju, na które zgodę wyraził wielkopolski Narodowy Fundusz Zdrowia.
Na liście proponowanych punktów masowych szczepień przekazanej przez powiat poznański do wojewody wielkopolskiego i Narodowego Funduszu Zdrowia znalazły się 23 takie miejsca. – Reakcja włodarzy wszystkich naszych siedemnastu gmin była błyskawiczna. Niektórzy zaproponowali co najmniej jeden, a w niektórych przypadkach dwa i więcej takich punktów. Optymalnie bylibyśmy w stanie przyjąć 95 tysięcy osób tygodniowo – mówi wicestarosta poznański Tomasz Łubiński. – Po spotkaniu z przedstawicielami Narodowego Funduszu Zdrowia zyskaliśmy akceptację dla siedmiu punktów. Jeśli doliczymy do tego pięć już działających w ramach Metropolii Poznań, to mamy dwanaście takich miejsc – dodaje.
I tak, w gminie Czerwonak powszechny punkt szczepień ma zostać otwarty w Centrum Kultury i Rekreacji w Koziegłowach przy ul. Piłsudskiego. W gminie Dopiewo będzie można się zaszczepić w Centrum Rehabilitacyjno-Kulturalnym w Konarzewie przy ul. Poznańskiej, a w gminie Kórnik w tamtejszym Centrum Rekreacji i Sportu OAZA przy ul. Krasickiego. W Luboniu taki punkt najprawdopodobniej powstanie przy ul. Ramana Maya, natomiast w Mosinie będzie przy ul. Wawrzyniaka. Dwa pozostałe punkty szczepień działać będą w Rokietnickim Ośrodku Sportu przy ul. Szamotulskiej oraz w hali Swarzędzkiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ul. Św. Marcina.
– Teraz czekamy na akceptację Ministerstwa Zdrowia i NFZ w Warszawie – dodaje Jan Grabkowski, starosta poznański. – Ze wszystkich tych miejsc będą mogli korzystać nie tylko mieszkańcy danej gminy. Ich lokalizacja została tak pomyślana, aby były dostępne dla osób z sąsiednich miejscowości, w tym również dla mieszkańców Poznania a nawet całej Polski. Samorządowcy z naszego powiatu są praktycznie gotowi na rozpoczęcie akcji. Doskonale zdajemy sobie sprawę, jak wiele osób czeka na te szczepienia. Mają się one rozpocząć na przełomie kwietnia i maja – dodaje.
Przypomnijmy, że na terenie powiatu poznańskiego już wcześniej zostało otwartych 45 tak zwanych populacyjnych punktów szczepień. Pięć kolejnych, na kształt powszechnych powstało w wyniku działań Stowarzyszenia Metropolia Poznań. Funkcjonują one w gminach Buk, Komorniki, Kleszczewo, Pobiedziska i Tarnowo Podgórne. – Mamy wypracowany system, dlatego mogliśmy błyskawicznie zacząć działać – mówi Piotr Wiśniewski, dyrektor biura Stowarzyszenia Metropolia Poznań. – Stowarzyszenie połączyło działania samorządów i nawiązało współpracę z partnerem medycznym, Szpitalem Podolany. Władze gminne i miejskie wskazały lokalizacje, w których regularnie mogą być aplikowane szczepionki. Gminni koordynatorzy odpowiadają też za rejestrację i umawianie mieszkańców – dodaje. Pierwsze szczepienia przeprowadzono 15 lutego w Komornikach.
Siedem nowych, zaakceptowanych właśnie powszechnych punktów szczepień otwartych zostanie prawdopodobnie na przełomie kwietnia oraz maja. Mają one szczepić pięć dni w tygodniu. Warto jednak podkreślić, że w powiecie poznańskim istnieje potencjał i są możliwości, aby szczepienia odbywały się każdego dnia tygodnia. – Nasza placówka jest w stanie zapewnić 50-60 zespołów szczepiennych złożonych z medyka i pielęgniarek, które mogą obsłużyć mieszkańców powiatu – twierdzi Szymon Jankowski, prezes Szpitala Podolany. – Zapewniam, że zależy nam na jak najszybszym zaszczepieniu wszystkich chętnych mieszkańców powiatu poznańskiego. Nie zamykamy się również na Poznań, czy inne samorządy – podsumowuje Jan Grabkowski, starosta poznański.
za: powiat.poznan.pl
FOT. PIXABAY
Tagi:
Rodzina i zdrowie
