2019-11-04

Szczypta egzotyki



Listopadowa aura i coraz krótsze dni nie nastrajają optymistycznie. W takich chwilach często marzymy o wizycie w ciepłych krajach. Kto jednak akurat nie wyjeżdża do Egiptu czy na Bali, może poszukać egzotyki pod Poznaniem.

Wyjątkowa aura wielkich podróży towarzyszy gościom Muzeum-Pracowni Literackiej Arkadego Fiedlera w Puszczykowie. Żywsze bicie serca wywołują eksponaty z dalekich stron: muszle z mórz południowych, bajecznie kolorowe motyle, murzyńskie maski i tam-tamy. Wokół budynku powstał unikatowy Ogród Kultur i Tolerancji, w którym zgromadzono kopie słynnych rzeźb – od posągu meksykańskiego boga Pierzastego Węża przez Bramę Słońca z Boliwii po egipskiego Sfinksa. Po spacerze można wejść na pokład Santa Marii – repliki okrętu Krzysztofa Kolumba, by udać się w „rejs” – prosto na wystawę o słynnych odkrywcach, konkwistadorach i indiańskim złocie Nowego Świata. Eksponaty z Ameryki Łacińskiej można też oglądać w nowej siedzibie Muzeum Misyjnego w Chludowie obok nie mniej egzotycznych zbiorów z Indii.
Mało kto wie, że w Śremie działa minizoo. Wśród drzew Parku im. Powstańców Wielkopolskich swój dom znaleźli przybysze z dalekiej Australii: kangury rdzawoszyje, papużki nierozłączki oraz emu. Z antypodów pochodzą też zbiory etnograficzne zgromadzone na zamku w Kórniku. Efektem podróży hrabiego Władysława Zamoyskiego są nie tylko bumerangi, muszle i kamienne siekierki, ale również takie osobliwości jak wypchany dziobak. Znacznie bogatszą kolekcją podobnych trofeów może pochwalić się Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie w Uzarzewie. Oglądając „wielką piątkę Afryki”: słonia, bawoła, nosorożca, lwa i lamparta, z łatwością przeniesiemy się w wyobraźni na bezkresne sawanny. Spośród licznych ekspozycji muzeum najbardziej kolorową tworzą papugi – sto okazów najróżniejszych gatunków z Afryki, Azji, Australii i Ameryki Południowej. Kto woli kontakt z żywymi ptakami, powinien zajrzeć do otwartej w tym roku Papugarni Ara w Trzebawiu, której mieszkankami są między innymi kakadu i ara araurana. W położonym po sąsiedzku Deli Parku do odwiedzin zachęca żyrafia brama, w minizoo mieszkają sympatyczne lemury, a plac zabaw ma kształt gigantycznego… krokodyla. Na zakończenie wycieczki w Tarnowie Podgórnym czekają łamigłówki gry turystycznej Tropem lwa, a potem wodne atrakcje Tarnowskich Term, gdzie w tropikalnej scenerii, wśród palm, słoni, małp i flamingów można poczuć się jak na wymarzonych, egzotycznych wakacjach.

(PLOT)




Tagi:
Rodzina i zdrowie
 - 1
 - 2
 - 3