„W powiecie komunikacją autobusową na krótkich dystansach zarządza Zarząd Transportu Miejskiego. Mamy już Poznańską Kolej Metropolitalną. Gdy dołączymy do tego PKS, który przewozi pasażerów na długich dystansach, to w ofercie znajdą się wszystkie rodzaje transportu publicznego”.

Z Janem Grabkowskim, starostą poznańskim oraz wiceprezesem Zarządu Stowarzyszenia Metropolia Poznań, rozmawia Paweł Napieralski.

Chciałbym prosić, abyśmy na początku rozmowy nawiązali do 2007 roku. Był Pan głównym inicjatorem powołania Rady Aglomeracji, na bazie której w 2011 roku zawiązało się Stowarzyszenie Metropolia Poznań. Dlaczego i jak doszło do powstania Rady?
Do zinstytucjonalizowania współpracy samorządów położonych wokół Poznania zmusiły nas poważne kłopoty z przepływem informacji pomiędzy miastem a gminami, między miastem a powiatem oraz pomiędzy powiatem a gminami. Projekt Aglomeracja powstał po to, aby usprawnić tę komunikację oraz aby pokazać naszym wójtom i burmistrzom, że w relacjach z dużym podmiotem ważna jest siła, a tę zyskamy, działając w grupie. Łączyły nas wspólne problemy dotyczące choćby kwestii gospodarowania odpadami, gospodarki ściekowej, sieci wodnej i komunikacji zbiorowej. Doszliśmy do wniosku, że w ramach jednego organizmu będzie można łatwiej zrealizować pojawiające się zadania. Dzisiaj wiemy, że wdrażając ten projekt, postąpiliśmy słusznie.

Również z Pana inicjatywy na początku października tego roku gminy i powiaty położone wokół Poznania podpisały porozumienie w sprawie utrzymania i finansowania połączeń PKS. Teraz ma zostać powołany celowy związek powiatowo-gminny. Czy nie lepiej zaangażować do realizacji tego celu Stowarzyszenie Metropolia Poznań?
Sprawę PKS-u na swoje barki wziął powiat poznański. Działalność związku, który chcemy powołać wspólnie z samorządami, wykracza terytorialnie poza obszar metropolii Poznań. Dlatego zamierzamy stworzyć nowy organizm.

Czym będzie się zajmować związek?
Będzie ustalać m.in. przebieg tras oraz wysokość dofinansowania ze strony poszczególnych samorządów. Celem uaktywnienia PKS-u, jako sprawnie działającego przedsiębiorstwa dysponującego nowoczesnymi, wygodnymi autobusami, jest zachęcenie ludzi do odstawienia samochodów i korzystania z transportu zbiorowego. W powiecie komunikacją autobusową na krótkich dystansach zarządza Zarząd Transportu Miejskiego. Mamy już Poznańską Kolej Metropolitalną. Gdy dołączymy do tego PKS, który przewozi pasażerów na długich dystansach, to w ofercie znajdą się wszystkie rodzaje transportu publicznego. Mam nadzieję, że mieszkańcy będą licznie korzystać z tych rozwiązań.

Autobusy PKS-u nie są nowe, stan wielu z nich jest zły. Obecnie pasażerom trudno liczyć na komfortowe warunki.
Myślimy o zakupie nowego taboru. Moi koledzy starostowie w innych rejonach kraju mają już nowoczesne autobusy. My z pewnością takich zakupów będziemy musieli dokonać.

Wspomniał Pan o tym, że trzeba namawiać mieszkańców do korzystania z komunikacji publicznej. Sukces Poznańskiej Kolei Metropolitalnej świadczy o tym, że tego przekonywania wcale nie musi być tak dużo. Może z PKS-em będzie podobnie?
W pierwszej połowie października podpisane zostały porozumienia z samorządami położonymi wzdłuż kolejnych linii kolejowych. W PKM uczestniczy ich obecnie sześć z dziewięciu. Jesteśmy już daleko za półmetkiem. Pozostały trasy do Gniezna, Kościana i Wronek. Jak mówi wicemarszałek Wojciech Jankowiak, jesteśmy ofiarami własnego sukcesu. Nasze pociągi są zatłoczone. Brakuje taboru, marszałek województwa czeka na zamówione pociągi. Pierwsze już dotarły. Korzyści odnoszą osoby dojeżdżające do Poznania, ale też mieszkańcy Poznania, którzy oddychają mniej zanieczyszczonym powietrzem. Bo przecież jeśli ktoś dojeżdża pociągiem, nie korzysta w tym czasie z samochodu.

Transport publiczny zupełnie nie wyeliminuje samochodów, pomówmy zatem o rozwiązaniach przygotowywanych dla kierowców. Mam na myśli budowę tunelu na Grunwaldzkiej. Kiedy będzie można przejechać ulicą pod torami kolejowymi?
W październiku Poznań, powiat poznański oraz gmina Komorniki zawarły porozumienie w sprawie partnerstwa w realizacji tunelu i węzła przesiadkowego na Grunwaldzkiej, w miejscu przejazdu przez linię kolejową. Projekt ten ma strategiczne znaczenie dla rozwoju transportu publicznego metropolii Poznań. Porozumienie to dokument porządkujący dotychczasowe ustalenia słowne.

Proszę podać dwa terminy – optymistyczny i pesymistyczny – dotyczące oddania do użytku tunelu na Grunwaldzkiej.
Jeśli nie zaczęliśmy jeszcze budować, to nie bardzo jest możliwe podanie terminu zakończenia tej inwestycji. Ja jednak, jako że jestem z natury optymistą, mam nadzieję, że za trzy lata będziemy już mogli jeździć nowym tunelem.